Polacy Mistrzami Świata w tańcu na wózkach |
| Drukuj |
|
Dwie
polskie pary wygrały Mistrzostwa Świata w Tańcu na Wózkach.
Nasi tancerze podbili serca jurorów perfekcyjnymi układami
kroków i radością życia.
Emil
Malanowski, 17-latek z Ostrołęki, nie chodzi od urodzenia. Kiedy
jechał do Holandii na Mistrzostwa Świata w Tańcu na Wózkach,
czuł tremę. Był to pierwszy tak ważny turniej w jego życiu. Po
występie trema zamieniła się w łzy radości: Emil ze swoją
partnerką, studentką pedagogiki Martyną Wiśniewską, zdobyli
srebro. - Chcę tańczyć, jak najdłużej się da. Sprawia mi to
prawdziwą przyjemność - mówi chłopak.
Cztery
lata temu mama Emila oznajmiła nagle, że zabiera go na pokaz tańca
na wózkach. Tam przystojny i ambitny chłopak poznał zgrabną
i wrażliwą Martynę. Choć początki nie były łatwe, dziś
stanowią zgraną parę. - Panowanie nad wózkiem, które
doskonalę w tańcu, ułatwia mi teraz poruszanie się na co dzień -
przyznaje Emil.
Martyna:
- Najtrudniej było nauczyć się prowadzić partnera na wózku.
Znajomi pytali, dlaczego wybrałam taki rodzaj tańca. A ja po prostu
jestem otwarta na ludzi niepełnosprawnych, którzy nie powinni
zamknięci siedzieć w domu.
I
nie siedzą. Wybrali kategorię „combi dance", w której
jedna osoba jest niepełnosprawna, a druga zdrowa. Ćwiczą po kilka
godzin dziennie. Tak jak Iwona Wydra (jako siedmiolatka miała
wypadek i odtąd jeździ na wózku), która wspólnie
z Marcinem Błażejewskim zdobyła na tych samych mistrzostwach złoty
medal! Ubrana w czarną sukienkę sprawiała wrażenie, jakby płynęła
na swoim wózku. - Kiedy usłyszałam, że zdobyliśmy złoto,
po prostu mnie wmurowało. Chwilę później pojawiła się
myśl: co by teraz zrobić nowego - wspomina Iwona.
Iwona dla
tańca rzuciła szermierkę. Swej pasji poświęca się po pracy w
warszawskim biurze Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób
Niepełnosprawnych. Założyła i prowadzi Polskie Stowarzyszenie
Tancerzy Niepełnosprawnych. Chce uczyć tańca, także dzieci i
niewidomych.
Źródło:
http://serwisy.gazeta.pl/metro/1,75931,3692102.html
|